Jego dom. Aby chomik mógł szczęśliwie żyć w domu, na co dzień potrzebuje szeregu elementów. To są: jaula. Klatka musi mieć minimalne wymiary 70 centymetrów długości, 25 centymetry wysoka i szeroka na 30 cm. Jeśli klatka jest większa, nic się nie dzieje, ale przynajmniej musi mieć te wymiary, które będą się zwiększać w zależności od rasy chomika, którego masz.
zapytał(a) o 12:12 Jak wygląda ciąża chomika Mam samice chomik dżungarski i chcę mieć również samca aby mieć małe chomiki jednak nie wiem jak wygląda ciąża chomika i jak przebiega poród oraz czas po urodzeniu nie wiem jak później opiekować się małymi i czy potrzebuje akwarium bo mam klatkę z drutami i czy kiedy młode zaczną biegać po klatce to czy nie wyjdą przez przerwy między drucikami i czy będę jakoś potrzebna aby pomuc w porodzie chomika i potem co dawać chomikowi do jedzenia czy chomik potrzebuje specialnego jedzenia i czy klatka musi być jakoś cpecialnie oświetlona/ocieplona Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 12:20 Mam chomika ale nie jest nie był ani raczej nie będzie w ciąży więc wsumie nie wiem za wiele , ale przy porodzie chomika raczej się nie przydasz , pamiętaj też o tym , że gdy chemiczki się urodzi to pod żadanym pozorem nie bierz ich na dłonie bo wtedy tak jakby stracą zapach i mama je zje , co do klatki zależy jak bardzo wielkie są przerwy , poczytaj sobie też na necie wpisz np. Jak wygląda poród chomika? Tam napewno znajdziesz na wszystko odpowiedź jeżeli nikt inny ci nie pomoże 😉 Ateista, odpowiedział(a) o 13:13 Po co chcesz robić krzywdę tym pięknym zwierzętom i rozmnażać je bez pozwolenia? Żeby rozmnażać zwierzęta trzeba mieć zarejestrowaną hodowlę. Bez zarejestrowanej hodowli jest to nielegalne także daj sobie spokój i rozmnażanie zwierząt zostawmy doświadczonym i zarejestrowanym hodowcą . Jak widać z twojego pytania nie masz żadnego doświadczenia , jak rozmnażać chomiki i tylko zrobisz im krzywdę przez swoje nieodpowiedzialne zachowanie!- bo chcesz mieć małe! - nie rozmnażaj ich! Masz samice już od dłuższego czasu! A wiesz,że , jak wsadzisz samca do samicy to mogą się nawet zagryźć ? No dobra opiszę tobie , ja wygląda ciąża. Samica podczas ciąży stanie się agresywna, będzie więcej piła, więcej jadła i częściej spała. Zrobi się większa- brzuch jej urośnie. Trzeba samicy podawać jedzenie, które zawiera dużo białka ,żeby nie zagryzła małych i trzeba oddzielić samca,bo samiec też może zagryźć małe. Klatkę trzeba zabezpieczyć,bo jak małe zaczną biegać , to mogą uciekać z klatki. Jak urodzi zapewnij jej spokój - ogranicz się tylko do podawania jedzenia oraz wody. Dawaj jedzenie , które zawiera dużo białka. Jak małe chomiki będą miały 2 tygodnie to można je zacząć brać na ręce. Jak chomiki skończą 5 tygodni to rozdziel je - samice osobno ,a samce też osobno- najlepiej by było, jakby do tego czasu chomikom udało się znaleźć nowe ciąża trwa u chomików syryjskich od 16 do 22 dniA u dżungarskich od 19 dni do 22 dniAle proszę ciebie. Jak nie masz odpowiedniego doświadczenia i niezarejestrowanej hodowli to nie rozmnażaj ,bo jak wspomniałem tylko zrobisz krzywdę chomikom,a po za tym bez zarejestrowanej hodowli robisz to nielegalnie,także zapomnij o rozmnażaniu i daj sobie spokój. A co zrobisz, jeśli małe chomiki nie znajdą nowych domów? - będziesz musiała kupić wiele klatek. Ja raz kupiłem chomika syryjskiego i okazał się,że był w ciąży i urodził 8 chomików, więc co?- kupisz np. 8 klatek?- bo pamiętaj ,że chomiki należy trzymać osobno! Także daj sobie spokój z rozmnażaniem i mam nadzieję,że moja odpowiedź ciebie to uświadomi,że możesz zrobić krzywdę tym chomikom. Nie opłaca ci się jedynie zamęczysz chomika1. Samica może nie przeżyć porodu2. Samca trzeba oddzielić od samicy gdy zajdzie w ciążę, aby zapobiec kolejnym3. Samica może zagryźć młode po porodzie4. Potrzebuje dużo spokoju, ciszy i biała zwierzęcego5. NAJLEPIEJ jakby miała akwarium6. Samiec może zagryźć samicę lub odwrotnie7. Nie będziesz miał co później zrobić z małymi chomikami, mogą mieć wady genetyczne, być chore lub urodzić się zdeformowane 8. Nie posiadasz hodowli, lepiej nie rozwijać złych genów wśród chomików, które i tak są już zniszczone genetycznie przez ludzi Uważasz, że ktoś się myli? lub
6 Do gryzonia trzeba mówić miłym i przyjaznym głosem, aby przyzwyczaił się do jego brzmienia. 7 W obecności chomika nie wolno krzyczeć, piszczeć, śmiać się. 8 Gryzonia można zachęcić do interakcji za pomocą smakołyka. 9 Chomika nie wolno chwytać od góry. 10 Z pupilem powinna pracować tylko jedna osoba na raz.
Chomiki są jedynymi z popularniejszych zwierząt domowych. Najczęściej kupowane jako pierwsze zwierzątko dla dzieci, aby te nauczyły się odpowiedzialności i zaznajomiły ze światem zwierząt. Jednak spora część osób zapomina o prawdziwym charakterze chomików i ich specyficznych potrzebach, jako odrębnego gatunku. Jak to więc jest z tymi chomikami? Czy nadają się już dla kilkulatków? Chomik – rasy chomików Istnieje parę ras chomików, te polecane do mieszkań można podzielić na chomiki syryjskie oraz na chomiki karłowate, wśród których wyróżniamy: Chomik dżungarski Chomik chiński Chomik mandżurski Chomik roborowskiego Chomiki syryjskie są największe z rodzaju chomików domowych, a także najspokojniejsze. Osiągają masę ciała do 150 g, a wielkość do 20 cm. Dostępne w wielu umaszczeniach i paru rodzajach sierści – od krótkowłosych, przed kręcone, po długowłose. Chomiki karłowate są znaczenie mniejsze, ich masa ciała nie powinna przekraczać 50 g. Długość ich ciała to ok. 10 cm. Najmniejszym jest chomik Roborowskiego, mający długość ciała tylko do 5 cm. Bez względu na rasę, chomiki są bardzo wrażliwymi i delikatnymi zwierzętami. Należy uważać, aby ich nie przydeptać czy nie zahaczyć. Bardzo łatwo o skrzywdzenie chomików i zafundowanie im kontuzji. Decydując się na chomika warto już zawczasu poszukać dobrego lekarza weterynarii specjalizującego się w leczeniu małych ssaków. Cena chomika uzależniona jest od regionu, ale przede wszystkim od gatunku. Najtańsze chomiki mogą kosztować już kilkanaście złotych, droższe do 100 zł. Do tego należy doliczyć koszty zakupu całego sprzętu i produktów niezbędnych do zapewnienia chomikom dobrego samopoczucia. Kupując chomika również należy zwrócić uwagę na jakość sklepu czy miejsca, które je sprzedaje. Chomiki ze złej hodowli mogą częściej chorować, szczególnie na choroby genetyczne, a także mieć predyspozycje do niektórych schorzeń. Charakter chomików - jakie są chomiki? Chomiki są mocno niezależnymi zwierzętami. Ich słodki wygląd może być mylący, bo to naprawdę waleczne ssaki. Prowadzą nocy tryb życia i gdy tylko zajdzie zmrok rozładowują swoją energię. Są bardzo ciekawskie i żywiołowe, lubią eksplorować nowe miejsca, dużo chodzić i kopać. Tak, chomiki uwielbiają kopać. To wszystko sprawia, że chomiki są dosyć hałaśliwymi zwierzakami w nocy. Natomiast w dzień potrzebują one dużo spokoju i odpoczynku, głównie śpią i tylko od czasu do czasu przebudzą się na posiłek. Chomiki żyją od dwóch do czterech lat. Z biegiem czasu przyzwyczajają się do kontaktu z ludźmi, ale nie są to zwierzęta typowo przytulaśne. Raczej stronią od uścisków i buziaków, tolerując tylko trzymanie na rękach czy wspólne przebywanie obok siebie. Przy nawiązaniu więzi z chomikiem, chętnie będzie on prosił o przysmaki i pozwoli na głaskanie. Jak wszystkie zwierzęta, chomiki odczuwają emocje, takie jak np. strach. Swój lęk mogą prezentować poprzez delikatne syczenie lub nerwowe popiskiwanie. Należy bezwzględnie pamiętać o tym, że chomik to indywidualista i samotnik. W jednej klatce można trzymać tylko jednego chomika. Próba łączenia paru zwierząt w klatce wiąże się z ogromnym dla nich stresem i agresją. I nie ma tutaj znaczenia płeć chomików czy nawet rozmiar klatki, bez nadzoru chomiki mogą się zranić czy zagryźć! Klatka dla chomika Chomiki, mimo swoich niewielkich rozmiarów, potrzebują stosunkowo dużą powierzchnię do szczęśliwego życia. Te malutkie ssaki potrafią dziennie przetuptać nawet 9 km! Dlatego im większa klatka tym właściwie lepiej. Należy jednak pamiętać o szerokości prętów, chomik nie może się przez nie przedostać. Optymalna szerokość to ok. 0,5 cm. Dla chomików karłowatych minimalne wymiary klatki to 60x40 cm, natomiast dla większych, syryjskich chomików klatka nie powinna być mniejsza niż 80x50 cm. Wysokość klatki dla chomików nie jest już tak istotna, nie są to zwierzęta wysokolubne, a upadek z wysokości może się dla nich skończyć poważnymi urazami. Przed zakupem klatki warto jednak wziąć po uwagę, że ściółka w kuwecie powinna sięgać nawet 15 cm. Jeżeli zdecydujemy się na akwarium lub terrarium, to nie można przykrywać jej szkłem. Chomik musi mieć dobrą cyrkulację i dostęp do świeżego powietrza. Klatka dla chomika powinna stać w spokojnym miejscu, z dala od przeciągów czy zbytniego nasłonecznienia. W klatce dla chomika bardzo ważne jest jej wyposażenie. Chomiki są żywiołowymi i ciekawskimi zwierzętami, więc wszelkiego rodzaju akcesoria i gadżety są mile widziane. Podstawowym wyposażeniem klatki dla chomika jest miseczka, poidełko, domek. Z dodatkowych akcesoriów można zdecydować się na kołowrotek, zabawki, tunele, kuwety na kąpiele piaskowe. Ściółka dla chomika powinna być delikatna dla łapek, bez drzazg i ostrych elementów. Naturalna, najlepiej drewniana wyściółka, która będzie dobrze chłonęła zapachy i nie będzie się zbyt mocno pyliła. Pellety nie są wskazane jako podłoże do chomiczej klatki. W jednej części klatki można ściółkę wymieszać z sianem, co zwiększy jej atrakcyjność, posłuży do budowy gniazdka i do podjadania. Pamiętajmy, że chomiki uwielbiają kopać i drążyć tunele, dlatego też nie należy oszczędzać na ściółce. Jej wysokość może sięgać 15 cm i więcej. Regularnie, w zależności od potrzeb, ale co około 2 miesiące, należy wymieniać podłoże i dokładnie wymyć oraz zdezynfekować klatkę. Sprzęty i zabawki zaleca się myć mniej więcej co pół roku. Kołowrotek dla chomika jest bardzo lubianą przez nie zabawką i chętnie używaną. Należy dobrze dobrać kołowrotek, ponieważ źle dobrany może powodować skrzywienia kręgosłupa, problemy z chodzeniem czy uszkodzenia nóżek chomików. Najmniejsza średnica kołowrotka to 20 cm i dotyczy to chomików karłowatych, dla chomików syryjskich i innych większych minimalna wielkość kołowrotka to 28 cm. Dostępne są kołowrotki plastikowe lub drewniane. Najcichszych rodzajem są kołowrotki drewniane, ale należy mieć na uwadze ich czyszczenie. Najważniejsze, aby wybrany kołowrotek nie miał szczelin, ani zabudowanej przedniej części, odpadają również te kołowrotki z nożycowym mechanizmem. Tylko pełna, zabudowana bieżnia gwarantuje bezpieczeństwo dla chomika, a brak zabudowań z przodu nie pozwoli na zakleszczenie lub przygniecenie chomika. Domek i zabawki Chomiki uwielbiają wszelkiego rodzaju urozmaicenia ich klatki. Domek traktują jako schronienie i często budują w nim gniazdko. Najlepiej jakby domek nie miał zabudowanego spodu, pozwoli to chomikom na przekopywanie i aranżację domku według swojego gustu. Domek powinien być łatwy w czyszczeniu. Najbardziej polecane są domki plastikowe lub drewniane, które pozwalają na ich gryzienie i od razu ścieranie zębów. Dużą część akcesoriów do klatki chomika można zrobić samemu. Wykorzystując rolki po papierach, kokosy, zdezynfekowane opakowania po jajkach, itp. Dobrym pomysłem jest również wysypanie pasków papieru i umieszczenie w klatce kartoników. Pamiętaj, że chomiki lubią wszystko gryźć, dobrze więc, aby oferowane przez nas sprzęty były bezpieczne po spożyciu przez zwierzątko. Z zabawek popularna jest specjalna kula dla chomika, które mają zapewnić wysiłek fizyczny. Nie są one jednak dopasowane do potrzeb chomików – jest w nich bardzo głośno, duszno i gorąco. Chomiki nie do końca wiedzą o co w takich kulach chodzi i najczęściej na oślep próbują w nich biegać. Takie zabawki są również niebezpieczne i mogą okazać się śmiertelne jeżeli chomik zleci w nich np. ze schodów. Nawet najlepiej przygotowana klatka dla chomika raczej nie wystarczy. Co najmniej raz na klika dni, a najlepiej codziennie zaleca się wpuszczać chomiczka na zabezpieczony teren. Najlepszym rozwiązaniem byłby specjalne kojce, z wąskim rozkładem pręcików, aby chomik nie zdołał się przecisnąć. Można spróbować zrobić taki wybieg samemu lub dokładnie odgrodzić wydzielone miejsce w pokoju i tam wypuścić pupila. Wtedy trzeba zabezpieczyć wszystkie szczeliny, kable i dziury, aby nie mógł uciec. Co jedzą chomiki? Dostępnych jest wiele rodzajów gotowych karm dla chomików. Podstawą diety powinien być dobrej jakości pokarm pełnoporcjowy, a dodatkiem ten uzupełniający lub naturalne i świeże produkty. Dieta chomików głównie powinna składać się z suszonych ziół, traw i kwiatów, zbóż oraz owoców i warzyw. Nie zaleca się podawania pszenicy. Orzechy oraz nasiona oleiste powinny stanowić tylko mały procent mieszanki. Raz lub dwa razy w tygodniu należy podać chomikom suszone białko zwierzęce, w postaci świerszcza lub mącznika młynarka. Pozwoli to na prawidłowy rozwój i funkcjonowanie organizmu chomiczka. Z domowych produktów jak najbardziej można podawać od czasu do czasu marchewki, ogórki i jabłka, słonecznika w łupinie. Dobry pomysłem jest również podanie chomikom świeżych roślin – mlecza lub koniczyny. Tak jak i inne ssaki, chomiki nie wytrzymają długo bez jedzenia i wody. Świeżą wodę zdatną do picia powinny mieć zawsze łatwo dostępną. Chomiki nie jedzą dużo na dzień, więc jeśli nasypiemy im wystarczająco dużo karmy do miseczek, a dodatkowo rozsypiemy część po klatce i poukrywamy np. w zabawkach to podczas naszego wyjazdu na dwa dni spokojnie sobie poradzą. Wodę należy wtedy nalać znacznie więcej do poidełka lub nawet zainstalować dwa. Woda jest niezbędna do życia, a odwodnienie organizmu niesie ze sobą fatalne skutki. Chomiki nie są wymagającymi zwierzętami. Same doskonale dbają o swoją czystość, nie trzeba ich czesać, kąpać wręcz nie wolno. Potrzebują dużo zrozumienia i cierpliwości, delikatnego kontaktu z ludźmi. Regularności w sprzątaniu klatki, obowiązku, obserwacji życia zwierząt i zrozumienia dla drugiej, delikatniejszej istoty - tego z pewnością mogą nauczyć się dzieci dzięki chomikom. Karolina Łuszczyk
Pojawienie się krwawienia oznacza, że w danym cyklu menstruacyjnym nie doszło do zapłodnienia. Jeżeli jednak plemnik połączy się z komórką jajową, okres nie występuje. Dzieje się tak, ponieważ znacznie wzrasta poziom progesteronu – hormonu niezbędnego do utrzymania ciąży. Jego wysokie stężenie zapobiega złuszczaniu się
Odpowiedź na pytanie, jak dobrze opiekować się chomikiem, wcale nie jest taka prosta. Jak każde zwierzę, ma on swoje własne wymagania, które trzeba spełnić, by był zdrowy i szczęśliwy. Dowiedz się, jak właściwie należy się nim należy do podrodziny gryzoni z wielkiej rodziny chomikowatych, do której zalicza się prawie 300 gatunków. Do dalekich krewnych chomików zalicza się mysz domową czy myszarkę leśną. Zwierzęta te posiadają szesnaście zębów (dwa siekacze, sześć trzonowców), które są rozstawione zarówno na górze, jak i na dole. Zęby chomika rosną przez całe życie, dlatego aby nie doszło do przerostu i zranień, musi je ścierać o twardy pokarm. Chomik posiada charakterystyczne worki policzkowe, które znajdują się po obu stronach warg. Co szczególnie interesujące, gdy ulegną one napełnieniu, mogą przekroczyć podwójny obwód głowy. Chomik wykorzystuje je do transportu pożywienia. Żołądek chomika ma dwie komory, w pierwszej następuje wstępne trawienie, w drugiej – głównej, ostateczne trawienie spożytego pokarmu. Opieka nad chomikiem dżungarskim, syryjskim i bengalskim wygląda bardzo podobnie. Zobacz video: Nie grab liści, są domem dla wielu zwierzątNie grab liści, są domem dla wielu zwierząt Źródło: Dzień Dobry TVNJesienią pod liśćmi chronią się małe zwierzęta. Dlatego coraz więcej miast decyduje się, by ich nie nad chomikiem domowymMówi się, że chomik to doskonały pomysł na pierwsze zwierzątko dla dziecka i jest w tym sporo racji. Są przecież malutkie, kochane, a co również istotne – niedrogie w utrzymaniu. Jeśli odpowiednio się nim zaopiekujesz – mogą dożyć nawet sędziwego, jak na chomika, wieku 5 lat. Żeby jednego do tego doszło, musisz wiedzieć, jak właściwie się o niego troszczyć. Żeby chomik był oswojony i przyjaźnie nastawiony do właściciela, należy się z nim regularnie bawić. Z czasem polubi też pieszczoty w postaci głaskania, choć początkowo może na nie reagować gryzieniem – zachowanie takie powinno z czasem minąć, zwierzę musi się po prostu przyzwyczaić do zapachu właściciela. Co oczywiste, musisz zacząć od zakupu odpowiedniego zwierzęcia i stworzenia mu przytulnego domku. Najlepiej wybrać chomika, który ma od czterech do siedmiu tygodni, bo najłatwiej je oswoić, gdy są jeszcze maleńkie. Chomik – opieka i pielęgnacjaKlatka chomika również musi zostać odpowiednio przystosowana do jego potrzeb. Bardzo ważne jest, by umieścić w niej specjalną sypialnię. Możesz kupić drewniany domek w sklepie zoologicznym lub przygotować ją samodzielnie, na przykład wycinając otwór w tekturze. Chomik sam będzie tam znosił pogryzione kawałki tektury i tak samodzielnie stworzy sobie legowisko. Oczywiście nigdy nie załatwi się on we własnym łóżku, dlatego tak stworzona sypialnia może mu służyć bardzo długo. Co ważne, podłoże klatki powinno być wyłożone trocinami, tak by dno było całkowicie przykryte. Trociny powinno się zmieniać co najmniej raz tygodniu, a w lecie należy to robić częściej. Jeśli zaniedbasz te czynności w pomieszczeniu, wkrótce zacznie unosić się nieprzyjemny zapach. Do trocin warto dodać dokładnie rozdrobnioną ligninę, chomik wprost uwielbia się w niej dobrze opiekować się chomikiem?Chomik powinien mieć dostęp do zabawek, które będzie mógł gryźć. Będzie to dla niego doskonała zabawa, a przy okazji bardzo zdrowa czynność dla jego zębów. Możesz na przykład kupić specjalny gryzak w sklepie albo wykorzystać to, co z pewnością masz pod ręką – chomiki uwielbiają tekturowe rolki pozostałe po papierze toaletowym i ręczniku papierowym. Słynną zabawką dla chomika, która z pewnością sprawi mu dużo radości, jest oczywiście kołowrotek. Jeśli posiadasz dużą klatkę, możesz również umieścić w niej sprężynę, którą będzie służyła do wchodzenia na piętro, a także plastikową rurę, po której będzie mógł zjeżdżać. Ostatnio popularnością cieszą się także plastikowe kulki, które działają na zasadzie kołowrotka, ale równocześnie pozwalają chomikowi swobodnie poruszać się po domu. Chomik nie wyjdzie z tej zabawki, dzięki czemu nie pogryzie kabli i nad chomikami – prawidłowe karmienieNajlepiej podawaj swojemu chomikowi specjalną karmę dla tego zwierzęcia raz lub dwa razy na dzień. Dla chomika bardzo zdrowe będzie, jeśli dodatkowo wzbogacimy jego dietę o owoce i warzywa. Pamiętaj jednak, że gdy dajesz mu coś po raz, to koniecznie powinna być to niewielka ilość, by jego organizm mógł się spokojnie przyzwyczaić do nowego pożywienia. Warto także podawać chomikowi różne orzeszku, suchą kukurydzę i niełuskane ziarna słonecznika. Chomik potrzebuje też oczywiście dostępu do świeżej pitnej wody, żeby mu to zapewnić, zawieś w klatce poidło na takiej wysokości, by było ono dostępne dla chomika, ale równocześnie nie dotykało trocin (woda będzie sprawiała, że będą one gniły, co może skutkować nawet chorobą zwierzątka). Dużej ilości wody będzie potrzebować przede wszystkim chomik karmiony suchą karmą, jeśli zapewni się mu dużą ilość warzyw i owoców – to one wypełnią naturalną potrzebę nawodnienia. Jak widać, opiekowanie się chomikiem wcale nie należy do trudnych zadań, ale wymaga zaangażowania i wiedzy. Co ważne – wcale nie musisz dokonywać wielkich inwestycji, by twoje zwierzątko było szczęśliwe, wystarczy odrobina sprytu i kreatywności, wtedy opieka nad chomikiem będzie czystą także:Autor:Adrian AdamczykŹródło zdjęcia głównego: Sol de Zuasnabar Brebbia/Getty Images
Po raz pierwszy pokazano je na wystawie zwierząt w 1948 r. W międzyczasie zawędrowały do Stanów Zjednoczonych. Powstały pierwsze fermy hodowlane w Anglii i Alabamie. W Polsce chomiki syryjskie pojawiły się dopiero ok. 1950 r. Jak wygląda chomik? Ciało chomika syryjskiego jest walcowate.
Weszłam do ulubionego sklepu zoologicznego po karmę dla rybek. Od progu poczułam specyficzny zapach, charakterystyczny dla takich sklepów. Mieszanka karmy, ziół, siana, trocin. Zawsze miło mi się to kojarzyło. Zanim podeszłam do lady, poprzyglądałam się zwierzakom w terrariach. Wesoło baraszkujące koszatniczki, śpiące pokotem myszki, świnka morska z noskiem przytkniętym do szyby, rozszczebiotane papużki. I patrzący spode łba królik miniaturka, który zapewne właśnie obmyślał, jak poprzegryzać kable w mieszkaniu przyszłego właściciela. Oj, mieliśmy kiedyś takiego łobuziaka. Jeden był, a rozrabiał za trzech. Nigdy więcej. – Dzień dobry, czy ma pani biało-beżowe chomiki? – za plecami usłyszałam zdenerwowany kobiecy głos. Pytanie było skierowane do ekspedientki stojącej za ladą. – Proszę zerknąć do terrarium – odparła spokojnie. – Jeśli któryś się pani spodoba, to go wyjmę. – Łaciaty mi potrzebny. To znaczy biały z beżowymi plamkami – tłumaczyła kobieta. – Synek wyjechał do babci na kilka dni, jutro wraca, a jego ukochany chomik leży sztywny i zimny w klatce. Nie wiem, co mu się stało. Jeszcze wczoraj zjadł marchewkę i ziarenka, brykał w nocy, słyszałam, jak hałasuje, a rano… leży nieżywy. Sprzedawczyni pokiwała głową, a ja odwróciłam się i zerknęłam na kobietę szukającą chomiczego sobowtóra. Mogła mieć koło trzydziestki. – Nie wiem, jak to powiem synkowi. Pomyślałam, że jeśli kupię takiego samego, to się nie zorientuje – przykucnęła przed terrarium z chomikami i przyglądała się im uważnie. Uśmiechnęłam się pod nosem. Sama parę razy biegałam do zoologicznego, żeby dokonać podmiany chomika. Może to niewychowawcze, ale Święty Mikołaj też nie istnieje, a podtrzymujemy tę piękną bajkę, póki się da. Chomiki są idealnymi pierwszymi zwierzątkami, testerami dziecięcej odpowiedzialności, również dlatego, że nie żyją zbyt długo. Tyle że potem trzeba malcowi wytłumaczyć, czemu ulubieniec nie reaguje na stukanie w klatkę, czemu leży i się nie rusza. To bywa trudne. Zwłaszcza gdy dzieciak naprawdę przywiązał się do zwierzaka, a ze śmiercią nigdy dotąd w swoim życiu się nie zetknął. Niemniej kiedyś będzie musiał to zrozumieć. Chomik wyglądał jak nieżywy, a tylko spał Kobieta obejrzała dokładnie chomiki w terrarium i westchnęła ciężko. – Żaden nie jest podobny – oznajmiła ze smutkiem. – Nie ma pani na zapleczu innych? – spytałam z nadzieją. Sprzedawczyni spojrzała niepewnie na klientkę i odchrząknęła. – Proszę pani… – zaczęła. Do kobiety dotarł absurd jej pytania. – Oczywiście – powiedziała prędko. – Nie trzymacie przecież zapasu chomików na zapleczu – westchnęła. – Proszę zobaczyć jeszcze w sklepie na Pudlerskiej. Może tam będą – doradziła uprzejmie sprzedawczyni. – Zawsze można kupić podobnego i powiedzieć, że ulubieniec zmienił kolor sierści – wtrącił starszy pan, stojący przed akwariami. – Skoro koty czy psy zmieniają sierść, to można wmówić malcowi, że chomik też gubi futerko. A potem odrasta mu inne. Spojrzałyśmy na niego jak na wariata. – Oczywiście, jeśli chomik był ciemny, to nawet dziecko może nie uwierzyć, że nagle zrobił się jasny… – mężczyzna odchrząknął i oddalił się ku klatkom z papugami. – To ja pójdę na tę Pudlerską – w głosie kobiety zabrzmiała desperacja. Wtedy coś mi się przypomniało. – A może on po prostu śpi? Kobieta spojrzała na mnie. – Jak to śpi? I dlatego jest sztywny i zimny? – wyraźne mi nie dowierzała. – No… tak. Mieliśmy kiedyś chomika, który zapadał w letarg. – Co też pani opowiada?! – obruszyła się sprzedawczyni. – Przecież chomiki nie zapadają w sen zimowy. To nie niedźwiedzie czy borsuki. Wzruszyłam ramionami. – Nie znam się, mówię, jak było. Nasz chomik wyglądał jak nieżywy, ale wcale nie umarł. Niech go pani spróbuje ogrzać. A kiedy się przebudzi, napoi odrobiną wody z glukozą. Kobieta i sprzedawczyni wciąż wyglądały na nieprzekonane. Ich sprawa, chciałam dobrze. Kupiłam karmę dla rybek i wyszłam ze sklepu. Swoją drogą nie dziwię się, że wątpiły w moje słowa. Sama bym nie wierzyła, gdyby nie fakt, że przytrafiło się to właśnie naszemu pupilowi. Tamtego wieczoru moja córka przybiegła z płaczem do pokoju – Mamo, mamo, Kubuś się nie rusza! – w wyciągniętych rączkach Renatka trzymała sztywnego chomika. Był z nami już ponad dwa lata, chociaż córcia wierzyła, że więcej (ach, te podmiany chomików). Uznałam więc, że odszedł do chomiczego raju. – Widzisz… – zaczęłam, zastanawiając się, jak wytłumaczyć siedmiolatce, że jej pupil umarł. – Zwierzątka… Początek mojej przemowy został przerwany przez powrót męża do domu. Renatka z chomikiem w rączkach pobiegła do przedpokoju. – Tato! Kubuś zachorował! – usłyszałam jej rozżalony głos. – Zaraz sprawdzimy – odpowiedział spokojnie Rafał. Oboje weszli do pokoju. Mąż mrugnął do mnie porozumiewawczo. Wziął zwierzątko i przyjrzał mu się uważnie. Dmuchnął w futerko, dotknął sztywnych łapek. – Myślę, że Kubuś po prostu zasnął – oznajmił po dłuższej chwili. Przytaknęłam prędko. Wiedziałam, co miał na myśli. Ktoś rano pobiegnie do zoologicznego, a potem… – Na pewno do jutra się obudzi, prawda? – spojrzał na mnie znacząco. – Tatuś ma rację – uśmiechnęłam się do córki. – Kubuś pewnie się zmęczył i chciał odpocząć. Kiedy jutro wrócisz ze szkoły, będzie już wyspany. Renatka otarła rączką zapłakane oczy i spojrzała na nas nieufnie. – Przecież Kubuś nie oddycha – oznajmiła z powagą. – Jak to nie oddycha? – zdziwił się mój mąż. – Sama zobacz, jak leciutko porusza mu się futerko – podsunął chomika przed twarz Renatki. – Położymy go w jego domku i pozwolimy mu odpocząć, dobrze? Ku naszej uldze córcia się zgodziła. Kiedy przeczytałam jej bajkę i usnęła, usiadłam obok męża w pokoju. – Kolejna podmiana? – spytałam. – Chyba już najwyższy czas powiedzieć Renatce, że takie małe zwierzątka żyją bardzo krótko. – Jest do niego przywiązana. Pamiętasz, jak zareagowała, kiedy zobaczyła martwego gołębia? Tydzień płakała. Fakt – pokiwałam smętnie głowę. – Wrażliwe dziecko nam się trafiło. – Włożę go do pudełka, a rano zakopię pod jakimś drzewem – obiecał Rafał. – Podejdziesz do zoologicznego? – Podejdę – potwierdziłam. Mąż włożył chomika do pudełka po margarynie i postawił na górnej półce w szafie w przedpokoju. – Czekaj… Zawsze wkładaliśmy im tam watę – zawołałam. Napchałam waty do opakowania, otuliłam nią truchło chomika i odstawiłam pudełko. Dopiero w nocy przypomniałam sobie, że zapomniałam je przykryć. Wstałam i poszłam do przedpokoju. Już miałam położyć na pudełku pokrywkę, gdy zauważyłam, że Kubuś jednak oddycha. To znaczy poruszyła się wata, którą był okryty. Dotknęłam go ostrożnie, rozgarnęłam watę. Chomik był zimny i sztywny, ale ta łapka, która zadrżała… Nie dawało mi to spokoju. Ogrzaliśmy go, a potem napoiliśmy Zabrałam pudełko do pokoju i położyłam je na kaloryferze. Potem zaś obudziłam Rafała i powiedziałam mu, co zaobserwowałam. – Halinko, to chomik. One nie zapadają w sen zimowy – mój mąż uśmiechnął się pobłażliwie. Długo przyglądaliśmy się Kubusiowi. – O rany, naprawdę ruszył łapką! – szepnął podekscytowany Rafał. – Może było mu zimno na tym parapecie? I się zahibernował czy coś? Postanowiliśmy go ogrzać. Mąż przyniósł suszarkę do włosów i ostrożnie skierowaliśmy strumień ciepłego powietrza na chomika. Ku naszemu zdumieniu po kwadransie Kubuś zaczął niemrawo ruszać wszystkimi łapkami. Próbował nawet wstać. – Daj mu coś do picia. – Ale co? – Osłabiony jest. Może wody z cukrem? Albo ciepłego mleka? Pełna nadziei ruszyłam do kuchni. W szafkach znalazłam resztkę glukozy w proszku. Rozpuściłam odrobinę z wodą. Uzbrojona w kroplomierz wróciłam do pokoju. Udało nam się napoić Kubusia, choć pił dość niemrawo i wtedy… ożył! Dwie godziny później brykał wesoło na kołowrotku. To było niesamowite. – Nie rozumiem… – Rafał patrzył to na chomika, to na mnie. – Cud jakiś? – Może zasłabł czy coś – snułam swoje teorie. – Może zmarzł? Temperatura skacze, nieraz chłodno jest, zwłaszcza jak wiatr w okna wieje. Może są nieszczelne. Mówiłam, że nie zaszkodziłoby ich wymienić… – Z powodu hibernującego się chomika mam okna w całym domu wymieniać? Wzruszyłam ramionami. Nazajutrz rano Renatka po obudzeniu przybiegła do mnie z uśmiechem na ustach. Była bardzo szczęśliwa. – Kubuś wstał! – zawołała. – Widać już odpoczął. Od tamtej pory Kubuś wyciął nam taki numer jeszcze trzy razy. Do dziś nie wiemy, co sprawiało, że zasypiał. Przenieśliśmy go z parapetu, a i tak trzy razy znajdowaliśmy go sztywnego w klatce i trzy razy ogrzewaliśmy, poiliśmy wodą z glukozą, by odzyskał siły. Niestety za czwartym razem ten sposób już nie zadziałał. Musieliśmy pogodzić się ze śmiercią pupila. Był z nami prawie cztery lata. Jak na chomika to i tak bardzo długo. Do tamtego sklepu zoologicznego zajrzałam ponownie miesiąc później. Chciałam dokupić jeden z preparatów do akwarium. Sprzedawczyni rozpoznała mnie od razu. – A wie pani, że tamten chomik faktycznie spał? Miała pani rację… – poinformowała mnie, gdy podeszłam do lady. – Ta klientka wróciła tutaj na drugi dzień, bo na Pudlerskiej mieli tylko chomiki mandżurskie i nie kupiła żadnego. Powiedziała, że ogrzała zwierzaka i faktycznie ożył. Podejrzewa, że zasnął, bo jak syna nie było w domu, z oszczędności zakręcili kaloryfer w jego pokoju i temperatura mocno spadła. Może te chomiki zamiast syryjskie powinny się nazywać zombie – zażartowała na koniec. Beata, 35 lat Czytaj także: „Matka alkoholiczka zafundowała mu traumę. To ja byłam macochą idealną. Teraz ona wróciła i poszłam w odstawkę” „Tylko rodzeństwo mogło być dawcą dla Marysi. Zaszłam w drugą ciążę, która zagrażała mojemu życiu, aby ratować dziecko” „Moje dziecko zaginęło na obozie i przez cały dzień nikt tego nie zauważył. Policja znalazła ją w przydrożnym toi toiu”
Zwróć uwagę na te 12 znaków. 1. Chomik stale gryzie pręty klatki. Chomik, który nieustannie gryzie pręty klatki, jest pozbawiony stymulacji i we wszystkich przypadkach jest zestresowany. Zachowanie to uważane jest za stereotypowe, tzn. nie ma biologicznego sensu i jest wykonywane obsesyjnie.
Niedoświadczeni hodowcy nowicjusza są dość trudni do określenia ciąży ze swoich zwierząt. W wyglądzie tych kudłaty ciąża jest ogólnie ustalana dość trudna. Jednak w takim okresie w zachowaniu zwierzaka można zauważyć, że można zauważyć specjalne manifestacje. Jest na takich oznakach behawioralnych, które mogą określić stan wszystkich rodzajów tych małych kudłowych stworzeń, tylko chomik Mungana może określić ciążę w wyglądzie: te gryzonie bliżej pod koniec terminu pojawia się mały brzuch. Określ więc, jak wygląda chomik w ciąży, próbując zobaczyć zmiany w wyglądzie, - zadanie jest dość możliwe jest określenie ciąży PET. Ponadto możliwe jest zidentyfikowanie go na wcześniejszych etapach - jeśli zwracasz uwagę na niektóre funkcje znaki musisz czekać?Jeśli kobieta zaczyna przechowywać coś do przechowywania czegoś, zamieszania, gotować gniazdo - bardziej wyraźne i wyraźne znaki po prostu nie mogą być. To zachowanie może mówić tylko o jednej rzeczy: krycia przekazywała pomyślnie. Całkowity czas trwania tego okresu chomików wynosi 16-20 dni. Jednocześnie mały gryzoń może urodzić od 4 do 10, a nawet więcej hostaHodowlak troskliwy odkrył wszystkie znaki: a gniazdo przygotowuje się, a zapasy są intensywnie przełożone. Co zrobić, jeśli chomik jest w ciąży? Właściciel musi koniecznie oczyszczać i dezynfekować chomiku mieszkalnym musi zastąpić miot, kładąc świeżość. Konieczne jest również zaktualizowanie żywności, a produkty psujących się są usuwane. Faktem jest, że gryzoń z pewnością odłoży duże zapasy, a jedzenie jest zastąpić picie do mniejszego i wypełnić go czystą przezroczystą wodą. Taka wymiana jest potrzebna, aby noworodkowi chomiki nie spadnie przypadkowo w miskę zbyt obserwacji zachowania zwierzęcia, nie ma innego sposobu, aby dowiedzieć się, czy chomik jest w ciąży. Ale nie zawsze właściciel może zauważyć te zmiany w zachowaniu. Nie musisz się martwić, ponieważ z porodem to zwierzę doskonale radzi sobie ze dzieci rodzą się ślepy i bez wełny. Gospodarz w żaden sposób nie powinien je dotknąć: jeśli zapach tych bezbronnych kreacji zmieni się, matka odmówi im karmienia, a nawet gorzej - widzi im zagrożenie dla nich. Dzięki dziesiątym dniu życia, te irratysialne Fidgets już mają piękną i grubą pokrywę wełnianą, a ich oczy zobaczą świat. Udostępnij w sieciach społecznościowych:: Podobny
Chomik chiński lub jego nazwa naukowa, Cricetulus barabensis, to gryzoń o długości około 10-12 centymetrów z jednocentymetrowym ogonem, który waży od 35 do 45 gramów. Ma ciemne oczy i szeroko otwarte uszy. W niektórych przypadkach, ze względu na swoje ciało i budowę ciała, wygląda bardzo jak mysz, chociaż tak naprawdę nią nie
Ruja u samic występuje co ok. 5-6 dni, jeśli samica nie jest akurat w okresie rui zwykle atakuje samca. Do zapłodnienia dochodzi zwykle wieczorem. Ciąża trwa ok. 16-22 dni (chomiki syryjskie – 16-18 dni, chomik dżungarski i chomik Campbella– 21-22 dni, chomik europejski – 17-20 dni, chomik chiński – 20-22 dni, chomik Roborowskiego – ok. 21 dni, ). W pierwszej połowie ciąży rzadko można zaobserwować wyraźne zmiany w zachowaniu czy wyglądzie zwierzęcia. Czasami już wtedy samiczka zaczyna zachowywać się nerwowo, rozpoczyna budowę gniazda i ma zwiększony apetyt. W drugiej połowie ciąży widać już powiększanie się brzucha samicy, staje się ona coraz bardziej ociężała i rzadziej wychodzi z gniazda (niektóre samice są bardzo aktywne aż do samego porodu). Gdy ciąża jest już widoczna należy zapewnić samiczce spokój, rzadziej wyciągać ją z klatki (robiąc to bardzo delikatnie, by nie uszkodzić płodów). Na kilka dni przed planowanym porodem sprzątamy klatkę ponieważ później, gdy już pojawią się młode chomiczki, nie wolno niepokoić samicy niepotrzebnymi manipulacjami w klatce. Dokładamy więcej ściółki niż zwykle i dajemy inne materiały na budowę gniazda. Jeśli trzymamy w jednej klatce więcej niż jednego chomika, przed porodem oddzielamy od samicy inne zwierzęta, stres wywołany ich obecnością może sprawić, że samica zabije młode lub zostaną one zabite przez inne chomiki. Nigdy nie dotykamy młodych, samica wyczuwając na nich obcy zapach również może je zabić. Jeśli mija termin spodziewanego porodu, a do niego nie dochodzi pomimo wcześniejszych wyraźnych objawów ciąży udajmy się jak najszybciej do weterynarza. Płody mogą obumrzeć w macicy i nieusunięte z niej, zgniją. W czasie porodu może dojść do komplikacji i może zakończyć się on śmiercią samicy. Ciąża i poród bardzo obciążają organizm chomików, wiążą się też z ryzykiem powikłań. Bezpieczniej jest nie dopuszczać do ich rozmnażania się, a jeśli już koniecznie chcemy by nasza samica miała młode, nie łączmy jej z samcem zbyt często.
0TLlil. 71 263 369 240 60 99 90 175 359
jak wygląda chomik w ciąży